Nareszcie możemy pokazać Wam...jesteśmy wniebowzięci, że poczta polska dała radę i zaproszenia dotarły na miejsce całe i "zdrowe". A miały niezłą drogę do pokonania do krainy reniferów i troli :))))
Przedstawiamy Wam Zaproszenia, które Kuta Marlenka zrobiła dla Ani i Reina Kristiana, polsko - norweskiej Pary, która już niebawem powie sobie Sakramentalne "Tak".
Kochani pozdrawiamy Was serdecznie.
Całość gotowa już do zapakowania i swojej dość długiej drogi.
Zaproszenia...
...i winietki :)
Przeglądam czasami Twojego bloga i nominowałam Cię do Liebster Blog Award.
OdpowiedzUsuńSzczegóły na stronie: http://yust-yna.blogspot.com/2014/03/nominacja-do-liebster-blog-award_11.html
Dziękujemy za nominację :D
Usuń